Kanarek pisze:
Zaletą przewożenia w kabinie lub w przedniej części autobusu jest to, że niektórzy pasażerowie myślą, że to kontroler stoi (może moja bujna fantazja ale może i prawdopodobna)
Może tak bym tego nie nazwał, ale faktem jest, że jak świat światem bilety u kierowcy lepiej się sprzedawały, jak ktoś obok niego stał.
Kanarek pisze:
A jazda z otwartymi drzwiami? Przecież to karygodne! W pojazdach w których przednia część pojazdu jest oddzielona pełną kabiną np. w mazach z pksu i pka to można jeszcze przyjąć, ale w mazach z Warbusa czy solbusach z PKSu? Nie daj Boże by jakiś pasażer wyleciał przez drzwi przez to. Nie chodzi tu o stanie w przednim członie, ale jak pasażer chce kupić bilet to stoi przy kierowcy, albo jak chce wysiąść . Kierowca skręci mocno w lewo i pasażer wylatuje jak papierek z autobusu przez drzwi.
Akurat w tej sprawie w 100% popieram kolegę Kanarka. I mam nadzieję, że koledzy kierowcy nie zlinczują mnie za to.

Kanarek pisze:
te małe okienka czy szyberdachy które otwierają się pod wiatr a nie z wiatrem nic nie pomagają, a w solvusach dochodzą jeszcze grzejące kaloryfery. W lato pasażerowie jak i kierowcy są w saunie.
No co Ty gadasz, przecież od 1 lipca mamy wspaniale wentylowane pojazdy.
