Lato tego roku ma pogodowe wzloty i upadki , lecz jak zawsze powoduje , że nad morze jeżdzi wiele osób. I te , ktore wybieraja PKS raczej nie mają lekko. Elblaska firma zafundowała swoim pasażerom bardzo ograniczona oferte. Kursów jest za mało. Powoduje to , że np w Stegnie trudno o miejsce siedzące. Miedzy kursami po południu sa przerwy rzędu 1,5 godziny. Oto godziny odjazdów w dni robocze ze Stegny : 16:51 .18:16 i 20:11. W weekendy dochodzą kursy o 17:31 i 19:01. To nie jest dużo. Gdański PKS realizuje swoje kursy na linii Krynica - Gdańsk co pół godziny. I autobusy puste nie jeżdżą. A elbląski PKS za cenę 11,70 zł ze Stegny funduje pasażerom zamiast komfortu raczej powrót do przeszłości. Tym bardziej , że wiekszość kursów w Stegnie ma opóznienia. Ale gdy przydzie konkurencja , bedą płakać.
|